The very lovely Donna Alward let me know that A Christmas Wedding Wager is out in Poland this month and because of the way Harlequin works, it also means that it will be out Czech as well. Hooray. And hooray that they have used the US cover. That cover always reminds me of a Christmas card.
The blurb is:
PAMIĘTNA WIGILIA Numer 36(284)
W sprzedaży od: 14.12.2009r.
Anglia, 1846 rokDo Newcastle, gdzie Emma Harrison prowadzi ustabilizowane życie, niespodziewanie powraca Jack Santon, jej dawny ukochany. Kiedyś chciał się z nią ożenić, lecz pani Harrison była przeciwna małżeństwu córki z ubogim inżynierem. Emma długo żałowała, że nie odważyła się sprzeciwić matce, nie umiała bowiem pokochać innego mężczyzny. Poświęciła się opiece nad chorym ojcem. Teraz, po latach, odkrywa, że jej uczucie jest wciąż żywe. Również Jack, który zrobił w świecie błyskotliwą karierę, nadal pragnie Emmy. Oboje jednak mają wątpliwości...
cena: 11.00 zł
W sprzedaży od: 14.12.2009r.
Anglia, 1846 rokDo Newcastle, gdzie Emma Harrison prowadzi ustabilizowane życie, niespodziewanie powraca Jack Santon, jej dawny ukochany. Kiedyś chciał się z nią ożenić, lecz pani Harrison była przeciwna małżeństwu córki z ubogim inżynierem. Emma długo żałowała, że nie odważyła się sprzeciwić matce, nie umiała bowiem pokochać innego mężczyzny. Poświęciła się opiece nad chorym ojcem. Teraz, po latach, odkrywa, że jej uczucie jest wciąż żywe. Również Jack, który zrobił w świecie błyskotliwą karierę, nadal pragnie Emmy. Oboje jednak mają wątpliwości...
cena: 11.00 zł
Anyway I am thrilled and hope people in both countries enjoy it.
On mouse extermination news:
I have now exterminated a baker's dozen. This shows the level of infestation, rather than my prowess as a mouse exterminator! And I have come to conclusion that regular inspection of the trap works. It also helps that I can hear the twang of the mouse trap going off when I am working in my study. I then race down the stairs and dispose of the exterminated mouse.
I did notice that a helpful mouse had covered the poison in the live catch traps with bits of newspaper and then closed the traps. New poison has been put down. This is war after all! But I can still admire the ingenuity of the enemy.
And I am looking forward to bringing in the big guns some time next week.
No comments:
Post a Comment